- Daj mi tą walizkę, mamo poradzę sobie - Powiedziała 17 latka
- Na pewno dasz sobie radę?
- Mamo, nie mam 8 lat.
- Dobra, ale chociaż pozwól mi się odprowadzić do grupy.
Obie szły przez szeroki pas lotniska w Los Angeles. Gdy Jenny zobaczyła swoją klasę, natychmiast do nich podbiegła. Rzuciła się na szyję. Jednak nie Mike'owi, tylko Blair - swojej przyjaciółce. Zaraz po przywitaniu się z nią, podeszła do swojego chłopaka.
- Hej kocie - Jenny chciała pocałować Mike'a ale on tylko się oddalił, i powiedział
- Musimy porozmawiać. - wziął swoją dziewczynę za rękę i odprowadził na bok.
- Czekaj, tylko pożegnam się z mamą - Jenny poszła do swojej matki i pożegnała się. Oczywiście kilka razy upewniały się, że siedemnastolatka ma wszystko spakowane. Po dłużej chwili Jenny mogła wrócić do tej 'poważnej' rozmowy z Mike'm.
- No to o co chodzi? - zapytała
- Widziałem Cię wczoraj z Willem. Jeżeli ma tak być to nie możemy być razem. Sory Jenny.
- Czy ty... ze mną zrywasz?! Aghh... A poza tym z jakim Willem!?
- Po prostu się przyznaj, że już nie chciałaś ze mną być i tyle.
- Wiesz, co. Posłuchaj siebie. Po pierwsze - nie znam ż a d n e g o Will' a. Po drugie - chciałam z tobą być tak długo jak to jest możliwe. Po trzecie - jesteś skończonym idiotą, jeżeli zrywasz w taki sposób z dziewczyną z którą byłeś przez pół roku. Dzięki Mike.
Chłopak przez chwilę stał bez ruchu, i patrzył się Jenny prosto w oczy po chwili powiedział.
- I co, żadnej łzy?!!??!
- yhh... Co cie to obchodzi?! Ja mam płakać po takim bałwanie jak ty?!?! No błagam, haha. Weź idź bo mnie oczy szczypią.
Paige odeszła pewnie, zostawiając oniemiałego ex przy budce z WizzAir'a. Nie chciała myśleć o tym co przed chwilą zaszło. Wyjęła swojego iPhona z kieszeni, znalazła sieć, i weszła na twitter'a. Dodała posta:
" NIGDY WIĘCEJ CHŁOPAKÓW"- Jenny Turner!!! - Rozległ się głos nauczycielki
- ee.. Jestem!
- Następnym razem uważaj, bo nie polecisz nigdzie. - powiedziała pani Croswors, wręczając Jenny bliet na samolot.
- Gdzie siedzisz? - Podeszła do niej Blair
- hmm... 16B, a ty?
- 16C!!! Fuck Yeah, W końcu, pamiętasz jak leciałyśmy do Brazylii, i miałyśmy miejsca w innych stronach samolotu?
- Taa... Pamiętam. - odpowiedziała z zdołowanym głosem Jenny
- Ej, co się stało Jenny? Wszystko ok?
Dziewczyna opowiedziała całą historię swojej przyjaciółce. Blair po prostu nie mogła uwierzyć, że Mike mógł coś takiego zrobić. On zawsze szanował dziewczyny i w ogóle. Nigdy tak nie zerwał z dziewczyną. Ale najbardziej Blair Landsting oburzyło to, że zapytał się o te łzy.
- Justin w życiu by mi takiego czegoś nie zrobił. - powiedziała Turner.
_______________________________
' W razie awaryjnego lądowania na wodzie, kamizelki znajdują się pod siedzeniami' Jenny i tak tego nie słuchała, znała to na pamięć. Kiedy latała pomiędzy mamą a tatą, który mieszka w NY. Dziwne, że AŻ TAK się od siebie oddalili. Rozumiała - rozwód i takie tam, ale ojca tez kochała, i chciała z nim spędzać więcej czasu.
- Nie jesteś podekscytowana!?!?!? No słuchaj, będziemy w Europie, Francji, w Paryżu!!!
- Dokładnie tak mówiłam jeszcze 2 godziny temu., ale przecież nie będę się zamartwiać nad tą ciotą.
- No przecież. My musimy się cieszyć. Za 12 godzin będziemy w Paryżuu!!!
Samolot zaczął kołować na właściwy pas startowy. Na suficie zabłysnęły lampki. Wszyscy zaczęli zapinać pasy. Jenny nie cieszyła się tym, że jedzie. Wolała wracam do domu.
świetny <3 czekam na 2 :):) zapraszam do mnie http://moj-pierwszy-krok-do-milosci.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3 informuj mnie dalej proszę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to <3 Coś mi się wydaje że będzie PIĘKNA opowieść :) kocham to <3
OdpowiedzUsuńTROLOOLOLOLOLO- po pierwszym wpisie stwierdziłam że nie bedzie to interesujące , ale druga zacheca mnie coraz bardziej , jeżeli z każdym wpisem jeszcze bardziesz nas zainteresujesz no to gratulejszyns.
OdpowiedzUsuńOchnik była by z ciebie dumna <3
informuj oczywiście <3
OdpowiedzUsuńświetny : ) jak on mógł zerwać ? : O no mam nadzieję ze w Paryżu znajdzoe szczęście. <3
OdpowiedzUsuńświetne;dd
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny;p
Zajebiste ♥ Czekam na ciąg dalszy :3
OdpowiedzUsuń~Nya nya ^u^
A w pięknym Paryżu - mieście miłości - pozna super chłopaka, który będzie NORMALNY w porównaniu z Mike'm. Heh. Super się zapowiada ;) Dodawaj szybko nowy rozdział.
OdpowiedzUsuńZuza ty bestio :D .ahaha :D podoba mi się coraz bardziej : 3 ~ @MyKingOfSwag
OdpowiedzUsuń